Dawno już nie zamieszczałam żadnego, a aura za oknem zdecydowanie nastraja na jakieś fajne, rozgrzewające danie, prawda? Dziś przepis na zupę cebulową, którą przyrządzam tak samo od dobrych kilku lat (ostatnio wczoraj co widać powyżej:) Jest wspaniała, a przy tym prosta i szybka do zrobienia, no i cudownie poprawia samopoczucie.Staram się robić ją na prawdziwym bulionie warzywnym (raz na jakiś czas robię więcej i mrożę w kubeczkach), ale jeśli go nie mam skuszę się na "bulionetkę". Podaję przepis dla 4 osób - starczy na 2 dni, choć czas może się niebezpiecznie skrócić jeśli zasmakuje wam tak jak mnie:)
400 g cebuli
2 Ł masła
30 g mąki
1,5 l bulionu
sól i pieprz
2 ł ziół prowansalskich
0,5 l białego wina stołowego
ser żółty typu gouda lub gruyere
kilka kromek białej bułki
oliwa z oliwek
ser żółty typu gouda lub gruyere
kilka kromek białej bułki
oliwa z oliwek
Cebulę obieramy, kroimy w plasterki i podsmażamy w szerokim rondlu aż będzie złota. (Uwaga: nie spieszcie się, tylko cierpliwie duście cebulę, od czasu do czasu mieszając. Powinna być miękka i złotawa. Kiedy robiłam tę zupę pierwszy raz nie dogotowałam cebuli i zupa wyszła zielona:D) Zasypujemy cebulę przyprawami i mąką i energicznie mieszamy - może powstać dość nieciekawa klucha cebulowo-mączna ale nie przejmujcie się, wszystko jest ok :) Gotujemy chwilę i dodajemy ciepły bulion, a następnie wino, mieszamy. Gotujemy na wolnym ogniu ok. 15-20 min. bez pokrywki, aby wino trochę odparowało. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy.
Nagrzewamy górna grzałkę piekarnika (ew. grill) do 180 stopni.
Nagrzewamy górna grzałkę piekarnika (ew. grill) do 180 stopni.
W międzyczasie przygotowujemy grzanki: na patelni rozgrzewamy trochę oliwy z oliwek przysmażamy grzanki na złoty kolor. Kiedy zupa jest gotowa rozlewamy ją do bulionówek, na wierzchu układamy grzankę i posypujemy sporą ilością drobno startego sera. Wstawiamy pod grill i pieczemy aż ser się rozpuści. Podajemy natychmiast (uwaga na gorące kokilki).
* Jeśli nie lubicie bułki nasiąkniętej zupą, przygotujcie w piekarniku grzanki z serem i połóżcie na wierzch zupy tuż przed podaniem lub obok kokilki z zupą na talerzyku.
Smacznego:D
It's been a while since I posted a nice recipe. The weather here being what it is (nasty:) I think a nice bowl of hot soup is in order, don't you think? I've been using this recipe for French onion soup for a few years now (most recently yesterday as you can see from the pics) and it's the ultimate comfort food, simply delicious, not to mention how easy and quick it is to make. I try to make it using homemade veg stock when I can but when desperate I resort to instant stock powder (you can use canned broth too). The recipe serves 4 and it should last you 2 days, though it probably won't once you get a taste:)
Smacznego:D
It's been a while since I posted a nice recipe. The weather here being what it is (nasty:) I think a nice bowl of hot soup is in order, don't you think? I've been using this recipe for French onion soup for a few years now (most recently yesterday as you can see from the pics) and it's the ultimate comfort food, simply delicious, not to mention how easy and quick it is to make. I try to make it using homemade veg stock when I can but when desperate I resort to instant stock powder (you can use canned broth too). The recipe serves 4 and it should last you 2 days, though it probably won't once you get a taste:)
400 g white onions
2 T butter
30 g white flour
1,5 l stock (approx. 6 cups)
salt, pepper
2 t herbs de Provence mix
0,5 l white wine (approx. 2 cups)
gruyere or gouda cheese
several slices of white bread (baguette type)
olive oil
Peel and cut the onions into thin slices, then braise them in hot butter in a deep pan until they're golden. (This is an important step so be patient, toss the onions from time to time and make sure they're tender and golden before you move on to the next step. The first time I made this soup I rushed things a bit and the soup came out green:D Add flour and the herbs and stir quickly - you may end up with a sort of floury onion dumpling but don't worry, everything's okay:) Cook the floury onions for another minute, add warm stock, the wine and stir. Cook on low heat for about 15-20 minutes, lid off so some of the wine evaporates. Taste and season if necessary.
Set the oven to grill - 180 C or 350 F.
Prepare the croutons: drizzle some olive oil onto a small pan and brown the bread on both sides. Once the soup is ready pour portions into ovenproof bowls, put a slice of bread or a handful of croutons on top and sprinkle generously with grated cheese. Put under the grill and wait until the cheese melts. Serve immediately (caution: the bowls are superhot)
* If croutons soaked in soup are not your thing prepare cheese on toast instead. Put it on top of the soup bowl just before serving or next to the bowl on a plate.
Enjoy!
Wygląda przepysznie! Chyba mam pomysł na dzisiejszy obiad ;)
ReplyDeleteWygląda przepysznie! Chyba mam pomysł na dzisiejszy obiad ;)
ReplyDelete